Przygotowanie żywicy i praktyczne wskazówki

Chciałabym podzielić się moimi doświadczeniami z wykorzystaniem żywicy.
Sposób przygotowania większości żywic dostępnych na naszym rynku, jest dosyć prosty.
Żywicę odmierzamy w równych ilościach: dwie miarki żywicy z pojemnika A i jedną miarkę utwardzacza z pojemnika B. Wlewamy te składniki do czystego pojemnika i mieszamy delikatnie.
Dlaczego nie robimy tego energicznie i szybko? Dlatego, że podczas mieszania mogą utworzyć się bąbelki powietrza a to wygląda nieestetycznie w gotowej pracy. Po dokładnym wymieszaniu odstawiamy na 5-10 minut aby składniki dokładnie się połączyły. Następnie przelewamy mieszankę do czystego pojemnika, sprawdzając czy ciecz jest jednorodna.
Bąbelków powietrza możemy się pozbyć, gdyby się jakiś trafił, wyławiając je na powierzchnię wykałaczką. Gdy chcemy zrobić mały element, np. koraliki do kolczyków, wtedy możemy do precyzyjnego odmierzenia żywicy użyć strzykawki lekarskiej.
Z gotowej mieszanki możemy wylewać elementy o grubości do 5 centymetrów. Dobrze jest naszykować kilka pojemników, gdy pracujemy z żywicą kolorową.
Bardzo dobrze spisują się wszelkie jednorazowe plastikowe kubeczki po jogurtach czy serkach, drewniane patyczki do lodów, wykałaczki. Przy zalewaniu roślin, lub innych ozdób zalewamy pierwszą cienką warstwę, około 1-2 milimetra i odstawiamy do wyschnięcia na 12 godzin.
Gdybyśmy włożyli od razu kwiat do żywicy, to okaże się, że po wyschnięciu kwiat przylega do jednego boku a nie jest w środku. Dlatego do zatapiania przedmiotów w żywicy wylewa się dwa lub nawet trzy warstwy, aby uzyskać dobry efekt końcowy. Gdy tylko pierwsza warstwa wyschnie możemy na niej układać kwiaty, liście, kamyki lub inne drobiazgi, które sobie przygotowaliśmy i ponownie zalać warstwą żywicy. Oczywiście może się zdarzyć, że żywica kapnie tam, gdzie nie powinna dlatego zawsze pracujemy w rękawiczkach. Płynną żywicę możemy usunąć wacikiem nasączonym w roztworze 70% alkoholu.
Nie wypijamy;)

W następnym wpisie podam mój osobisty ranking żywicy epoksydowej. Niby wszystkie są jednakowe, wszyscy producenci zachwalają swój towar, natomiast w trakcie pracy wychodzą różnice. Te różnice są czasami zaskakujące, nawet denerwujące.

Jeśli pracujecie z żywicą epoksydową, proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami. Zapraszam